z14354831ICR,-Hobbit-

Czy klasyka gatunku jest dla każdego?

Każdy zagorzały czytelnik ma swój ulubiony gatunek. Wielu też nie zamyka się na jeden i czerpią garściami z różnych utworów. Jakkolwiek by nie było, większość orientuje się w klasyce danego gatunku. W przypadku fantastyki niepodważalną klasyką są utwory Tolkiena, a on sam nazywany jest ojcem gatunku. Mimo że fantastyka nie jest dla każdego, to posiada bardzo dużą rzeszę odbiorców, którzy z zapałem śledzą nowości i wracają do korzeni. Obecnie w obrębie tego gatunku mamy bardzo szeroki wybór. Żeby daleko nie szukać można wymienić naszego rodzimego Wiedźmina A. Sapkowskiego czy spopularyzowaną ostatnio za sprawą serialu HBO Pieśń lodu i ognia G.R.R Martina. Jednak ilu spośród prawdziwych fanów fantastyki, może pochwalić się znajomością Tolkiena?Jak się okazuje, mimo że autor Władcy pierścieni jest niepodważalnym mistrzem dla wielu (nawet tych, którzy nie czytali jego książek), często na temat jego twórczości słychać nieprzychylne komentarze. Czy słusznie? Tolkien niewątpliwie stworzył cudowny i rozbudowany świat, który według mnie jest doskonałym dowodem na jego geniusz. Śródziemie to nie tylko wyimaginowana kraina. Składa się na nią niezwykle dokłada geografia, rozbudowany system ras i wierzeń, charakterystyczny dla poszczególnych mieszkańców, wzajemne sympatie i nienawiści oraz (co najbardziej budzi szacunek) systemy językowe, które Tolkien, jako zapalony lingwista, stworzył od podstaw sam. Nawet na kompletnym laiku tak dopracowany świat robi wrażenie, a co dopiero na wytrwałych czytelnikach gatunku. Czy oznacza to, że należy wszędzie głosić, że Tolkien wielkim pisarzem był? I tak i nie.hobbit

To że stworzył tak rozbudowany świat jest godne wszelkiego podziwu i nikt mu tego nie odbierze. Wciąż będzie wystawiany na piedestały i słusznie. Jednak jak na tym tle powieści osadzone w Śródziemiu wypadają narracyjnie? Hobbit, czyli tam i z powrotem to książka, którą autor pisał z myślą o swoim synu. Miała być to opowieść, czytana dziecku na dobranoc i faktycznie jest to wyczuwalne w narracji, która zakraja o baśniową. Sama historia nie jest już tak baśniowa, jednak wciąż wystarczająco ciekawa, by przykuć uwagę zasypiającego dziecka. Jak w tym wszystkim odnajduje się dorosły czytelnik? Zapewne wielu przeczytało Hobbita ze względu na autora, nie historię i tak należy go czytać. Sama fabuła nie jest porywająca, miejscami zwolnienie tempa akcji po prostu nuży, jednak nie należy zapominać, że ta historia jest tylko małym elementem całego świata Śródziemia, które dopełnia jego istnienie. Owszem Hobbit może się podobać. Nie zmienia to jednak faktu, że jest opowiastką dla dzieci, która nie chwyci każdego dorosłego czytelnika.

Podsumowując, twórczość Tolkiena wyznaczyła nowe drogi dla późniejszych twórców gatunku, a świat przez niego wykreowany będzie długo pozostawał niedoścignionym wzorem dla wielu pisarzy. Jednak w sferze narracyjnej twórczość Tolkiena nie wyróżnia się niczym szczególnym i zapewne nie pokocha jej pierwszy lepszy czytelnik z ulicy. By poczuć Tolkiena, trzeba być naprawdę zakochanym w jego pracy, którą wykonał, tworząc najwspanialszy świat w historii literatury fantastycznej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *